piątek, 11 października 2013

To już jest koniec...

Witajcie.
Nie pisałam długo. Jak długo? Bardzo długo. I nie chodzi mi o kilka tygodni, lub chociażby o miesiąc. Nie pisałam prawie pół roku. Cóż... Nie mam zamiaru tego zmieniać. Mam zamiar, natomiast, zakończyć w miarę przyzwoicie działalność owego bloga.
Dlaczego piszę ot post pożegnalny? Przecież mogłabym po prostu nie zaprzątać sobie głowy jakimś, byle jakim blogiem, zarośniętym kurzem. Nie. Dlaczego? Ponieważ, często czytam rozmaite blogi. I nigdy nie podobało mi się to, kiedy ktoś kończy pisać blog bez najkrótszego pożegnania... Ja więc na tak nie postąpię. 
Wiem, że pewnie i tak nikt tego nie przeczyta, bowiem ten blog odszedł w zapomnienie... A ja nie mam zamiaru spamować na Waszych blogach. 
Dlaczego nie będę prowadzić już tego bloga? Ponieważ się zmieniłam... Jestem już nastolatką. Littlest Pet Shopy przestały być moim hobby, moją odskocznią od codzienności. Wydają się teraz takie... Takie... Dziecinne, wręcz. (Przepraszam, jeżeli kogokolwiek obraziłam, lecz każdy ma prawo do wyrażania własnego zdania). Te figurki wciąż są dla mnie, w pewnym sensie, ważne. Cóż... Może to nie odpowiednie określenie. Sentyment. Tak... Sentyment do nich pozostał, toteż nikt nie będzie miał szansy zobaczyć ich na byle aukcji, na allegro.pl. 
Jeżeli ktokolwiek to przeczytał... Jeżeli komukolwiek zależy na mnie i na moim pisaniu, a nie tylko i wyłącznie na LPS, zapraszam serdecznie na mojego obecnego bloga:
Cóż... Rzeknę po prostu... Żegnajcie. Będę za Wami tęsknić, ale pisanie tego bloga na siłę, pod wpływem przymusu, nie posiadałoby najmniejszego sensu, moi drodzy...
Żegnajcie...

~ *Emilia B.*

6 komentarzy:

  1. To... Cześć :) Powodzenia na nowym Blogu i ... szczęścia :)


    April LPS z explore-lp-world.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Odpowiedzi
    1. Bo każdego w końcu to czeka, Ciebie również, moja droga. ;)

      Usuń
  3. Nie no jak możesz -.-" No cóż każdy kiedyś odejdzie od LPS ;/ Żegnaj , i staraj się często pisać na swoim nowym blogu i cóż mogę jeszcze dodać powodzenia :)

    Victoria

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Przyznaję rację, w końcu trudno jest sobie wyobrazić 20-latkę bawiącą się LPS'ami... Dziękuję.

      Usuń